Cześć 🙂
Chodziła za mną ostatnio sesja w dość ciekawym miejscu – lasy w okolicach Dąbrowy Tarnowskiej – Beleryt – niby każdy wie gdzie to jest ale wystarczy pójść trochę dalej i już mamy dużo ciekawsze miejsca do zdjęć. Tym bardziej ucieszyłem się gdy Karolina napisała maila z propozycją szybkiej sesji narzeczeńskiej – pomyślałem że to idealna okazja żeby wypróbować miejsce. I wszystko było by fajnie – piękna pogoda – słońce między drzewami lekki wiaterek w lesie…. i komary… no chyba nie miałem lepszego bodźca na sesji – w niecałą godzinę zrobiliśmy kawał dobrej roboty 🙂 Szczęśliwi i pogryzieni cieszyliśmy się niezmiernie nie znając jeszcze efektów sesji – ale było chyba warto ;)…. z resztą możecie ocenić sami 🙂
A może i Wy chcecie sprawić sobie sesje narzeczeńską? Jest to całkiem fajny sposób żeby się poznać przed ślubem i mieć przy okazji fajną pamiątkę w postaci kilku luźnych zdjęć na fejsbuczka 🙂 – jeśli tak to piszcie – coś wymyślimy 🙂